Seksowne mity

Czy Twoja Mama mówiła Ci, że: seks musi boleć, tak to już jest córeczko? Ej. To nie była prawda.

Tragiczne są skutki błędnych przekonań którymi kobiety i mężczyzną są karmieni od dzieciństwa. Dla młodej osoby seks to wisienka na szczycie Mount Everestu…zakazany owoc. Regularnie obrzydzany i otulony atmosferą strachu, wstydu i lęku przez ciążą, bólem, krwawieniem – kompletnie BEZ SENSU.

„Kłamstwo powtarzane 100 razy staje się prawdą”

Wiec wielu z nas żyje w takich „prawdach” na bazie wielopokoleniowych kłamstw, zabobonów i przesądów. Skoro 20 pokoleń ludzi mówi to samo, to przecież nie może być inaczej? Oczywiście, że pierwszy raz będzie proporcjonalnie zły, do tego, jak bardzo namieszane w głowach maja młodzi ludzie, przez zakłamanych rodziców, zakłamanych księży, katechetki, zakłamane koleżanki i kolegów, dziennikarzy czy polityków.

Piramidalna głupota, brak wiedzy seksuologicznej, brak świadomości własnego ciała, wiara w grzeszność ciała i „nieczystość” seksu , zmieszana z wieloletnim straszeniem przed ciążą, przed tym, że „facet cię obgryzie jak jabłko i zostawi ogryzek”… i takie tam – to prosta recepta na BÓL PODCZAS SEKSU.

Psychologiczny mechanizm samospełniającej się przepowiedni w zakresie seksu jak i porodu – działa doskonale od setek lat. Prawda na temat pierwszego razu, seksu i porodu – MOŻE BYĆ jednak ZUPEŁNIE INNA.

Pierwszy raz MOŻE BYĆ PRZECUDOWNY. SEKS NIE POWINIEN BOLEĆ ANI NA POCZĄTKU, ANI NA KOŃCU, ANI PO, A PORÓD BEZ CIERPIENIA, A ZA TO Z ORGAZMEM JEST MOŻLIWY.

Z pozdrowieniami
dr n. med. Maciej Jędrzejko
specjalista ginekolog położnik